Etykiety

Translate

niedziela, 21 marca 2021

WITAJ WIOSNO!


W dzień w którym witamy wiosnę obchodzimy również MIĘDZYNARODOWY DZIEŃ LASÓW. O lasach napiszę w następnym poście.

Piękne skojarzenie znaczeń i związanych z tym naszych refleksji

Zwiastująca początek wiosny astronomicznej RÓWNONOC WIOSENNA wystąpiła w tym roku w sobotę 20 marca.

A więc WIOSNA ASTRONOMICZNA rozpoczęła się również w sobotę 20 marca. Z upływem lat wiosna astronomiczna będzie się pojawiać coraz wcześniej, i tak za 100 lat przywitają nasi potomkowie wiosnę - już 13 marca.

Natomiast data WIOSNY KALENDARZOWEJ jest datą stałą i wypada zawsze 21 marca

Nie zamierzam nie cieszyć się w tym roku wiosną. Właśnie że będę się nią cieszyć i zachwycać się każdym najdrobniejszym wiosennym cudem. A zapewniam wszystkich, ze jest ich bezmiar. Każda pora roku ma swoje określone powody do naszego zachwytu, które nam oferuje z bezmierną szczodrością.

Wiele lat temu, pracowałam przez kilka miesięcy jako opiekunka w Domu Opieki dla chłopców niepełnosprawnych umysłowo. Ja co prawda, wielu z nich nie nazwałabym tak, ale nie jestem w tym względzie fachowcem. Ich stan umysłowy oceniał lekarz zgodnie ze swą dosyć okrutną nomenklaturą. Właśnie w któryś bardzo wczesny wiosenny dzień, moi podopieczni mogli wyjść do ogródka, czyli na kawałek ziemi obrośniętej krzakami. Możliwość poruszania się poza budynkiem była dla nich najważniejsza. Na prawo i na lewo, a przede wszystkim w górze - przestrzeń. W codziennym życiu, które wiedli, właśnie pozbawieni przestrzeni - było to dla nich niezwykłe.

Jeden z tych chłopców o imieniu Gerard, któremu poświęcę osobny post bo na to ZASŁUGUJE, tak bardzo mnie wówczas wzruszył, że w moim wspomnieniu ta chwila jest dla mnie wciąż żywa. Gerard wypowiadał tylko trzy słowa, był utrapieniem swoich kolegów i wychowawców, gdyż jego ruchliwość była nie do opanowania. Były co prawda "groźne" opiekunki przy których musiał siedzieć, a nie miotać się na wszystkie strony, ale ja do nich nie należałam. I chwała Bogu. Bo właśnie w ów dzień, w tym pseudoogródku Gerard przybiegł do mnie... z ułamaną z krzaka gałązką, aby podzielić się ze mną swoim odkryciem! Na gałązce pojawiły się PĄCZKI - maleńkie, nieśmiałe... ON je ze zdumieniem zobaczył, i... ZACHWYCIŁ SIĘ! To była chwila jego OBECNOŚCI - tu i teraz. To była chwila jego szczęścia. Gerard zawsze wyrażał swoje uczucia całym sobą, wówczas również BYŁ tylko swym podziwem! I było to piękne.

Dla naszego zdrowia, dla naszego psychicznego bezpieczeństwa potrzebne nam są chwile zachwytu, bo w nich jesteśmy szczęśliwi. Jest to dla nas niezbędne. Ziemia nie zmieni swego rytmu z powodu jakichkolwiek restrykcji. Przejawy wiosny możemy dostrzegać na każdym kroku - nawet na drodze do sklepu możemy mieć swoje odkrycia. A więc zechciejmy zwrócić uwagę na rozwijające się pączki, na wydobywające się z ziemi na skwerku listki, trawy... Przemiany w przyrodzie zachodzą bezustannie. Pory roku z pewnością jedna po drugiej będą następować i żaden zakaz tego nie powstrzyma. A my możemy jak dotychczas za nimi podążać, pełni dobrej woli by jak najwięcej świadomie dostrzec.

Pójdę nawet trochę dalej. A gdyby tak usiąść w spokoju, zamknąć oczy, chwilkę jak najłagodniej pooddychać i... wejść w świat przyrody? Zobaczyć swym wewnętrznym wzrokiem - małe nasionko. Nie wiemy jakiej jest ono rośliny, Nie szkodzi, bo dowiemy się potem. Posadźmy nasionko do ziemi i towarzyszmy mu krok po kroku. Bez fachowej wiedzy. ale wiemy że wszystko do życia potrzebuje wody, pożywienia i światła. I to nasze nasionko też, a więc wspierajmy go w wędrówce. I nagle - zobaczymy, że z ziemi wynurza się bardzo delikatny pęd... Idziemy z nim dalej i roślina, która się przed nami pojawi może mieć kształty i barwy rodem z bajki. Ale to będzie nasza towarzyszka, taka - jaka właśnie jest nam potrzebna. Równie wspaniałe będzie posadzenie nasionka znanej nam rośliny. Podążanie za nią, będzie wymagało większego skupienia, bo przecież wiemy, ze np. groszek pachnący potrzebuje podpory, więc musimy ją groszkowi zabezpieczyć.

Można nazwać takie rozważania medytacją. Zdrową i bezpieczną, dodającą nam energii gdyż wchodzimy w strumień życia. Możemy stwarzać sobie własne warianty takich rozważań. Ciszę i spokój z pewnością potrafimy w sobie wytworzyć. Świat przyrody jest to nieprzebrane źródło naszej siły, daje nam możliwości, na które w pogoni za... pozorem prawdziwego życia - nie zwracaliśmy wystarczającej uwagi.

Świat przyrody towarzyszy nam na każdym kroku, co wymaga od nas – ludzi, szacunku i uznania jego praw. Szanując przyrodę okazujemy szacunek sobie. Jest to prawda tak oczywista, że zapominanie o niej przez wieki – doprowadziło nasze obecne pokolenie do sytuacji w której czujemy się zagrożeni. Świat przyrody jest jednak dla nas niezmiennie życzliwy i kochający. Każda pora roku chce dać nam nowe siły, wciąż otrzymujemy nowe możliwości, a więc w odpowiedzi zachwycajmy się wszystkim co wciąż na naszych oczach wzrasta, rozwija się, kwitnie i tworzy nowe pokolenie. Podziwiajmy również nasze rośliny, które hodujemy w domu. Mówmy do nich piękne, czułe słowa, wyraźmy im wdzięczność, że są z nami. Rośliny w klimacie naszej miłości będą lepiej rosły – co możemy przecież sprawdzić. Serdeczne opiekowanie się naszymi domowymi roślinkami - z pewnością wzbogaci nasze życie wewnętrzne i doda potrzebnej nam na co dzień dzielności.

Pełna mocy wiosna przybyła już do nas, przywitajmy ją jak wytęsknionego przybysza, odpakowujmy po kolei prezenty, które będzie nam ofiarowywać każdego dnia i w zamian przygotujmy dla niej nasze dary. A przede wszystkim – ten najważniejszy wśród nich. Naszą PEWNOŚĆ że życie zawsze okaże swoją niewyczerpaną doskonałość, a naszym RADOSNYM i pełnym zaszczytu obowiązkiem, jest aktywne i świadome w tymże życiu uczestniczenie.




 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz